W sobotę 20 maja odbyło się kolejne spotkanie naszej wspólnoty. Uczestniczyło w nim 19 osób (ks. Marcin, Ania, Zosia, Aniela, Marta, Edyta, Basia, Witek, Eliza, Igor, Agata, Andrzej, Krzysztof, Kamil, Małgosia, Michał, Honorata, Agnieszka, Małgosia).
Mówiliśmy o naszych doświadczeniach związanych z kryzysem, który przeżywamy, i o tym, jak sobie z nimi radzimy.
Jak przeżywamy odejście współmałżonka, które jest ogromnym upokorzeniem i odebraniem wszystkiego, z czym wiązaliśmy naszą przyszłość. Często wiąże się to także z utrata pracy i zdrowia. Wtedy zostajemy sami i doświadczamy bezsilności – wtedy możemy wybrać albo rozpacz, albo zwrócenie się do Boga. Wtedy mamy szansę poczuć Jego opiekę i miłość. Zrozumieć, że nasza wartość nie jest w pracy i innych rzeczach zewnętrznych, ale w tym, że Bóg mnie kocha.
Jak uczymy się przebaczać i akceptować naszych małżonków takimi, jacy są.
Co to znaczy kochać żonę/męża? To znaczy kochać w nim to, co najtrudniejsze, najsłabsze, czego być może poza nami nikt nie pokocha.
Musimy zgodzić się na swoją sytuację, w cierpieniu możemy doświadczyć Boga.
Kryzys jest zaproszeniem do mojej przemiany, przemiany serca – nie zamierzam zmieniać współmałżonka, ale siebie.
Mimo że małżeństwo jest w kryzysie, w rozsypce – życie ma sens, jest wiele do zrobienia, nie warto poddawać się rozpaczy i zniechęceniu, w każdej sytuacji możemy się cieszyć i dziękować Bogu!
Zapraszamy na następne spotkanie 17 czerwca.
Zapraszamy też na spotkanie modlitewne w najbliższy czwartek 25 maja o godz. 19.00 w dzwonnicy.